Listwy przypodłogowe jako ważny element aranżacji
Czasy, w których listwy przypodłogowe traktowano marginalnie, jako pewną konieczność, dawno już minęły. Obecnie coraz więcej osób – nie tylko projektantów wnętrz, ale też zwykłych użytkowników – zdaje sobie sprawę z faktu, że jest to jeden z najważniejszych elementów całego wystroju, nawet jeśli niekoniecznie rzucający się w oczy. Listwy przypodłogowe pełnią bowiem kilka kluczowych funkcji.
Zacznijmy od przypomnienia, po co właściwie się je montuje. Niewątpliwie stanowią obowiązkowy punkt programu w sytuacji, w której mamy do czynienia z drewnianą podłogą. Drewno, zależnie od aktualnego poziomu wilgotności powietrza, naprzemiennie kurczy się i rozszerza (potocznie mówi się, że „pracuje”). Gdyby panele czy klepki ułożone były na styk, szybko by się w związku z tym wypaczyły, zaczęły pękać etc. Pozostawia się więc im pewien „margines ruchu” w postaci szczeliny dylatacyjnej między posadzką a ścianą. Nie jest ona zbyt estetyczna, dlatego podstawowym zadaniem białych listew przypodłogowych jest jej zakrycie.Funkcjonalność i estetyka
Nawet jednak w przypadku podłóg wykonanych z innego rodzaju materiałów montowane są takie listwy. Dlaczego? Otóż chronią one ściany przed zabrudzeniem i uszkodzeniami – o które nietrudno już w związku z codziennym użytkowaniem, a co dopiero podczas odkurzania i mycia posadzki. Jest to rozwiązanie nie tylko praktyczne (nie trzeba tak często odświeżać ścian kolejnymi warstwami farby), ale też ważne z punktu widzenia aranżacji wnętrza. Nawet najpiękniejszy wystrój bowiem wiele traci, gdy w oczy rzucają się brzydkie plamy, smugi czy zadrapania. Podobnie mało atrakcyjne wizualnie potrafią być plączące się kable, które również można wygodnie ukryć pod listwami przypodłogowymi. Jeśli przewodów jest dużo, warto zdecydować się zwłaszcza na listwy wyposażone w specjalne uchwyty, korytka i złączki ułatwiające funkcjonalne rozprowadzenie kabli. Znajdziemy je m.in. w ofercie sklepu Kraina Barw.Kropka nad i
Skoro istnieje tyle powodów, dla których listwy przypodłogowe powinny znaleźć się w praktycznie każdym wnętrzu (może z wyjątkiem łazienek i ewentualnie kuchni, gdzie stosuje się raczej ceramiczne cokoły), dlaczego nie wykorzystać ich do stylowego dopełnienia aranżacji? Podobnie jak klamki, włączniki światła czy inne z pozoru niepozorne detale, listwy przypodłogowe mogą stanowić w przestrzeni swoistą kropkę nad i, przydając charakteru ozdobionemu nimi pomieszczeniu – i to nawet jeśli wybierzemy te neutralne w formie, a przy tym idealnie dobrane kolorem do podłogi czy ściany. Możemy też jednak obsadzić je w nieco większej roli, stawiając na listwy wyjątkowo szerokie, efektownie zdobione, wyraziście minimalistyczne lub żywo kontrastujące z otoczeniem – ale na przykład współgrające z elementami stolarki okiennej czy identyczne dla wszystkich pomieszczeń. Jako oryginalny motyw przewodni stanowić będą wówczas klamrę spinającą ich wystrój w przemyślaną całość.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana